Wydaje się, że moda na korzystanie z roweru jest już faktem. W weekendy potwierdzeniem tego są liczne grupy rowerzystów korzystających głównie z tras o charakterze rekreacyjnym i atrakcyjnych turystycznie. Niestety, wciąż w niewielkim stopniu przekłada się to na wykorzystywanie roweru jako środka transportu w codziennych podróżach do szkoły i do pracy.
Doświadczenia innych miast z państw Europy Zachodniej i - na co szczególnie zwracam Wam uwagę - Europy Północnej dowodzą, że jest możliwe radykalne zwiększenie uczestnictwa rowerzystów w codziennym przemieszczaniu się po mieście.
Niezbędny do realizacji tego celu jest spójny, dobrze wykonany i oznakowany system dróg rowerowych łączących dzielnice peryferyjne z centrum miasta oraz powiązany z nim system parkingów rowerowych z właściwymi jakościowo stojakami na rowery.
Działając metodą małych, ale stopniowych kroków, jest szansa na przekonanie dużej liczby elblążan do zmiany nawyków komunikacyjnych, co będzie skutkować mniejszą liczbą samochodów na ulicach (korki), zmniejszeniem zanieczyszczenia powietrza, szybszym czasem przejazdu oraz wzrostem aktywności fizycznej mieszkańców naszego miasta i co za tym idzie poprawą stanu ich zdrowia.
Jeżdżenie rowerem po naszym mieście to nie jest sprawa łatwa, prosta i przyjemna. Niskiej jakości nawierzchnie, słupy, znaki drogowe, nieprawidłowo zaparkowane samochody oraz piesi utrudniają poruszanie się po drogach rowerowych. Brak spójności sieci rowerowej uniemożliwia płynne i intuicyjne przemieszczanie się po mieście.
Trzeba też pamiętać o trudnej sytuacji na ulicach, gdzie rowerzyści są zbyt często traktowani jako zło konieczne i narażeni na szykany. Pamiętajcie kierowcy, że dzięki nam macie więcej miejsca dla siebie podczas jazdy i na parkingach.
W tej sytuacji może dziwić, że mimo tych przeciwności wzrasta liczba elblążan poruszających się rowerami po Elblągu. Myślę, że czynią tak, bo pomimo utrudnień jest to znacznie bardziej efektywny środek transportu, gwarantujący niezależność od komunikacji miejskiej, nierzadko szybsze dotarcie do celu i nie stanie w korkach tworzonych przez samochody.
W latach 2011-2015 pełniłem w Elblągu funkcję Pełnomocnika Prezydenta-Oficera Rowerowego ds. rozwoju komunikacji rowerowej, czyli tzw. ,,pana od rowerów'' :-). Poniższa prezentacja pokazuje, co udało się zrobić w tym czasie. Można się tylko domyślać czego się nie udało.