XVIII sesja Rady Miejskiej w Elblągu - 24.06.2021

Czerwcowa sesja to tradycyjny czas udzielenia absolutorium prezydentowi miasta z wykonania budżetu za rok poprzedni. Naszą decyzję poprzedziła pozytywna opinia Regionalnej Izby Obrachunkowej, tak więc ciężko byłoby podważać fachową opinię specjalistów od gminnych finansów. Prezydent absolutorium uzyskał.

Czerwiec to także dyskusja nad raportem o stanie miasta. To nowość, wprowdzona w tej kadencji (2018-2023), która ma jednak donośne konsekwencje, gdyż dwukrotne jego nieprzyjęcie (głosowanie votum zaufania) może skutkować referendum gminnym. Raport prezentuje w obszerny sposób wykonanie zadań nałożonych dokumentami strategicznymi i stopień tej realizacji. Nad raportem nieco rytualnie poznęcali się radni opozycji i potem w głosowaniu został on przyjęty głosami koalicji. Tym samym votum zaufania dla prezydenta zostało udzielone. 

Z ciekawszych uchwał procedowaliśmy temat stypendiów kierowanych do studentów V i VI roku medycyny, tak aby przyciągnąć przyszłych lekarzy do pracy w elbląskich szpitalach. Drugim krokiem mogą być mieszkania dla młodych lekarzy, ale to na razie śpiew przyszłości.  Trzeba jednak o to walczyć, bo niedobór medyków będzie się pogłębiał.

Zmuszeni byliśmy podnieść stawki za wywóz odpadów z uwagi na tylko rosnące koszty składowania, sortowania, wysyłania do spalarni itd. Podwyżki te są co jakiś czas  i niestety nie należy mieć nadziei, że szybko się to zmieni. System dla gminy ma być - zgodnie z ustawą - samofinansujący i dopiero jego zmiana, poprzez przerzucenie większego ciężaru i odpowiedzialności na producentów, wprowadzających opakowania na rynek, może to zmienić. Po prostu mniej odpadów musimy produkować, a te które powstaną odpowiednio sortować. 

Wyraziliśmy także zgodę na budowę bloku mieszkanego przy ulicy Wapiennej, na postawie tzw. ustawy ,,lex deweloper". Inwestycja chociaż położona jest poza obszarem ochrony konserwatorskiej ma wizualnie nawiązywać do Starego Miasta. 

Końcowym akordem sesji były głosowania nad petycjami dotyczącymi naszych, elbląskich, stosunków z miastem Tarnopol na Ukrainie. Jedna z petycji zawierała wniosek o zawieszenie wszelkich stosunków z samorządem tego miasta, druga zaś zmianę nazwy ronda Tarnopol (ulica Konopnickiej) na rondo Ofiar Wołynia. Obydwie petycje są pokłosiem nazwania stadionu miejskiego w Tarnopolu imieniem Romana Szuchewycza, z naszego punktu widzenia zbrodniarza UPA, całkowicie zaś odmiennie traktowanego na Ukrainie. Do obydwu petycji Rada Miejska odniosła się negatywnie, nie przychylając się do punktu widzenia wnioskodawców. Został za to powołany zespół, w którego skład wszedłem, mający na wrześniową sesję przygotować projekt stanowiska Rady Miejskiej w sprawie Tarnopola.

Stosunki z Ukrainą nie od dziś są trudne, prowadzenie dialogu nie jest łatwe, ale to dialog a nie obrażanie się, jest jedyną możliwą drogą mogąca wpłynąć na zmianę poglądów drugiej strony. Z tego założenia wychodzi też chyba polski rząd, nie zrywając czy też zawieszając stosunków dyplomatycznych z Ukrainą, mając bez wątpienia znacznie więcej do tego okazji. Elbląski samorząd także nie powienien być bardziej papieski niż papież. Co do zmiany nazwy ronda, to stoję na stanowisku, że zawsze zdążymy to zrobić, np. jeżeli kolejne władze Tarnopola będą kontynuowały politykę swoich poprzedników. Dyplomacja wymaga namysłu, spokoju i nie poddawania się emocjom, nawet w pełni zrozumiałym. 

Termin kolejnej sesji jest wyznaczony na 23 września 2021 r.